Od kilku lat na rynku nieruchomości popyt na mieszkania o charakterze inwestycyjnym utrzymuje się na wysokim poziomie. Niektórzy kupują po kilka mieszkań pod wynajem w jednej inwestycji. Coraz większą popularność zyskują także zakupy pod najem krótkoterminowy. Kiedy już odbierzemy klucze do mieszkania-inwestycji, trzeba zastanowić się, jak je urządzić. Zacznijmy od kuchni.
Szafki zamiast cargo
O cudze dba się nieco inaczej niż o własne. Zapomnijmy więc o superdesignie i najdroższych rozwiązaniach. W mieszkaniu pod wynajem lepiej sprawdzą się proste, praktyczne i niezawodne rozwiązania. Meble, okucia i sprzęt powinny być trwałe i służyć użytkownikom przez długie lata, tak aby nie trzeba było ich w kółko wymieniać na życzenie najemców.
- W kuchni w mieszkaniu pod wynajem stawiamy na wytrzymałość i praktyczność. Jeżeli ktoś raz zainwestował w kuchnię, to nie chce ciągle do niej dokładać. Powinniśmy wybierać sprawdzone produkty i systemy kuchenne od renomowanych producentów, takie jak szuflady Moovit, które będą służyły bez awarii przez długie lata – zaleca Michał Kichler, ekspert ds. okuć meblowych Häfele.
Podstawowy sprzęt, naczynia, akcesoria kuchenne i produkty spożywcze coraz chętniej przechowuje się w cargach. Czy jednak w kuchni, z której nie będziemy korzystali, potrzebne są drogie, poniekąd ekskluzywne rozwiązania? Może lepiej wybrać coś bardziej uniwersalnego i dać najemcom możliwość dostosowania przestrzeni do własnych upodobań?
- Zdecydujmy się na szafki na zawiasach. To pewne i oszczędne rozwiązanie. Standardem obecnie jest system cichego domyku. W taki system są wyposażone zawiasy Metalla+, to rozwiązanie przystępne cenowo i uniwersalne w zastosowaniu, a zarazem dające wygodę użytkowania - sugeruje Kichler.
Kolorowe fronty i naturalne światło
Podążając za trendami, powinniśmy wybrać okucia w ciemnym kolorze. Modna jest czerń, antracyt, grafit i ciemne odcienie szarego. Wygląd mebli odegra rolę estetyczną nie tylko w kuchni, ale i w większej przestrzeni, bowiem w mieszkaniach małych lub średniej wielkości kuchnia często połączona jest z salonem.
Kiedy fronty szafek i innych mebli są już wybrane, czas poszukać odpowiednich uchwytów. To proste, klasyczne i praktyczne rozwiązanie sprawdzi się w tego typu kuchniach lepiej niż listwy uchwytowe. Uchwyty są elementami łączącymi użyteczność z dekoracyjnością. Z jednej strony zapewniają komfort otwierania mebla, z drugiej – nadają wnętrzu stylu. Zwróćmy uwagę na czarne uchwyty, które będą łatwiejsze w utrzymywaniu czystości niż uchwyty chromowane, na których zostają odciski palców, więc wymagają nieustannego czyszczenia.
Mieszkania inwestycyjne nie są zwykle przestronnymi apartamentami. Inwestorzy decydują się na lokale o powierzchni do 50, 60 m2. Kuchnia także nie będzie za duża, powinniśmy wykorzystać każdą przestrzeń, także szafki narożne. Zapewni to wysuwna półka z mechanizmem obrotowym.
- Polecam półkę Ninka ECO, której ma znakomity stosunek ceny do jakości – twierdzi ekspert z Häfele. – Bardzo łatwo się ją sprząta dzięki jednolitej budowie, więc jest rozwiązaniem praktycznym. Co więcej, nie będziemy musieli martwić się, że zaraz się popsuje – dodaje Kichler.
Na koniec dobierzmy oświetlenie. Tu także powinniśmy kierować się uniwersalnością, wszak najemcy będą się zmieniać, szczególnie często, gdy przeznaczymy mieszkanie pod wynajem krótkoterminowy. Zatem najlepszym wyjściem będzie naturalna barwa światła, która jest neutralna i akceptowana przez większość osób. Nie jest ani niebieska, zimna, ani żółta, ciepła.
- Ludzie czują się dobrze przy naturalnej barwie światła. Natomiast niebieskie światło kojarzy im się z laboratorium, a żółte przekłamuje kolory, więc wydaje się bardzo sztuczne – wyjaśnia Kichler.
W wynajmowanej kuchni doskonałe będą oprawy punktowe, które oświetlają konkretne strefy i ułatwiają pracę w kuchni. Są użyteczne, a użyteczność, praktyczność i trwałość to cechy idealnej kuchni w mieszkaniu inwestycyjnym.
