Choć jasna paleta barw od lat zuchwale rozpościera się na salonach, wnętrza z nutą czerni lub szczyptą metalicznego połysku coraz częściej kuszą miłośników nowoczesnych, oryginalnych aranżacji. Dementując pogłoski, ciemne odcienie wcale nie muszą przytłaczać mieszkania! Zachowanie właściwego balansu w dawkowaniu koloru i umiejętne zestawienie go z właściwymi dodatkami pozwoli uzyskać spektakularne efekty w przeróżnej stylistyce.
Czerń, jako barwa ponadczasowa i uniwersalna, jest uwielbiana przez dekoratorów wnętrz. Mistrzowsko współgra ze wszystkimi kolorami, podkreśla piękno metali szlachetnych oraz drewna, pozwala na zabawę detalem i podkręca klimat nowoczesnych przestrzeni. Co więcej, znakomicie koresponduje z powierzchniami o metalicznym wykończeniu – zarówno tymi matowymi, jak i intensywnie połyskującymi. Zamiast rozważać kosztowny zakup nowych mebli w upragnionej stylistyce, spróbuj własnoręcznie nadać tym, które masz, zupełnie nowy charakter. Jak? Z pomocą nadchodzą najnowsze farby przeznaczone do powierzchni drewnianych! - Oprócz kolekcji farb opalizujących „Barwy czerni”, na którą składają się cztery głębokie kolory: czerń, czarny błękit, czarna purpura i czarna zieleń – dostępne w wersji matowej i połyskującej, w naszej ofercie pojawiły się również farby metaliczne, dzięki którym meble mogą szykownie zabłysnąć miedzią, cyną, złotem lub srebrem, bądź poszczycić się miękkim matowym wykończeniem w odcieniach aluminium, ciemnego srebra, szarej stali i bladego złota. Powierzchnie pomalowane farbą są wytrzymałe i łatwe w utrzymaniu czystości, a sam proces malowania wyjątkowo prosty – tłumaczy Paweł Piotrowicz, ekspert marki Liberon. A my poniżej radzimy, jak ugryźć tę nietypową kolorystykę!
Aranżacje w nowoczesnym wydaniu
Meble w ciemnej odsłonie to strzał w dziesiątkę dla miłośników ekskluzywnych przestrzeni owianych aurą tajemniczości. W nowoczesnych interpretacjach stylu glamour świetnie sprawdzą się połyskujące farby opalizujące w barwach czerni, które zagwarantują piękne efekty świetlno-kolorystyczne i stworzą niesamowicie zmysłowy klimat.
Ponieważ styl ten kocha blichtr i splendor, warto zaopatrzyć się w dodatki, na przykład złote, srebrne lub szklane, i szykowne materiały – mięsiste zasłony lub aksamitna sofa w głębokim odcieniu szmaragdu lub burgundu będą jak znalazł!
Jeżeli nie przekonują cię spowite mrokiem wnętrza, zamiast czerni postaw na farby metaliczne w kolorze srebra, cyny czy bladego złota, które pięknie komponują się z bielą i szarością.
Przygotowanie i malowanie
Zacznij od porządnego oczyszczenia mebli. W przypadku drewna lakierowanego, bejcowanego i wszelkich laminatów powierzchnię należy dobrze umyć i odtłuścić, a następnie przemyć wodą i pozostawić do wyschnięcia. Kolejnym krokiem jest przeszlifowanie wierzchniej warstwy papierem ściernym o ziarnistości 240 i jej całkowite odpylenie. W przypadku mebli z surowego drewna, płyt MDF i OSB powierzchnię należy przeszlifować drobnoziarnistym papierem ściernym i odpylić. Tak przygotowany mebel jest gotowy do pomalowania.
Zanim jednak nałożysz pierwszą warstwę, dokładnie wymieszaj farbę, aby uzyskać jednorodną konsystencję. Farby nie wymagają użycia specjalnych podkładów, nie trzeba ich także rozcieńczać, a do ich nałożenia z powodzeniem sprawdzi się płaski pędzel do farb akrylowych lub wałek flokowy. Farbę rozprowadzaj ruchem krzyżowym. Staraj się nanosić podobną ilość farby na podobne powierzchnie i pamiętaj, aby ostatnie pociągnięcia wałkiem bądź pędzlem wykonywać w jednym kierunku – wzdłuż słojów, w przypadku drewna. Pozostaw do wyschnięcia na 6 godzin, w taki sam sposób nałóż drugą warstwę i pozwól twojemu nowemu meblowi schnąć przez co najmniej 12 godzin. Farba uzyskuje pełną odporność po 20 dniach, dlatego staraj się przez ten czas nie narażać powierzchni na uszkodzenia i zaplamienia.