Styl vintage zainspiruje każdego, kto kocha historię, poszukuje własnych korzeni i lubi je podkreślać w swoim otoczeniu. Przeczesujemy piwnice babci w celu znalezienia niepowtarzalnych staroci. Polujemy na „perełki” rodem z PRL-u. A co z podłogą? Jak wygląda jej dobór w przestrzeniach posiadających elementy stylu vintage? Nic prostszego! Postawmy tutaj na jodełkę, która stanie się dopełnieniem wnętrza, stworzy klimat i niepowtarzalny styl.
Termin „vintage” zna wile osób, jednak nie wszyscy wiedzą, że jest to zamiłowanie do rzeczy starych ale nie będących antykami. Co więcej, „vintage” to ukłon w stronę historii jakie za takimi elementami mogą się kryć. Warto wiedzieć, że skupienie się na szeroko pojętej przeszłości to cecha wiodąca tego nurtu samo zaś słowo „vintage” posiada angielski rodowód. Nikogo nie powinno więc dziwić, że związane jest z winem, a oznacza dobry rocznik tego trunku z owoców jednego sezonu.
Vintage to także ponadczasowość, a we wnętrzach gdzie króluje ten styl niezbędne są elementy, które sprawdzą się na lata, a dodatkowo stworzą klimat i styl. Warto także pamiętać, że dla vintage istotna jest odpowiednia baza. Podstawa, na której z łatwością zbudujemy zadowalającą nas przestrzeń.
Dębowa podłoga jako baza stylu vintage?
Urządzając wnętrza w stylu vintage warto zachować umiar. Nie chcemy, aby nasze przestrzenie mieszkalne przypominały muzeum. Najlepszy efekt uzyskamy, łącząc stare meble i dodatki ze współczesnymi elementami wystroju. Bazą dla takich przestrzeni z powodzeniem może stać się wysokiej klasy drewniana podłoga.
- Podłogi tworzone z tego materiału to klasa sama w sobie. Sprawdzą się w wielu stylach wystroju wnętrz i ich kombinacjach. Drewniane podłogi nadadzą charakteru lecz także potrafią skutecznie stonować przestrzeń wprowadzając niezbędną równowagę – podkreśla eksperta marki Chapel Parket, Sebastian Kos.
Nikogo też nie powinno dziwić, że najbardziej pożądanym wzorem pod stopami w pomieszczeniach vintage będzie ponadczasowa jodełka oraz kasetony.
- Fakt, są nieco mniej popularne od desek, ale nie należy traktować ich po macoszemu. Klepki i kasetony zdobywają coraz większą popularność. Trwa renesans jodełki, zwłaszcza elementów w małych rozmiarach. Z kolei kasetony przywracają blask zabytkowym wnętrzom – tłumaczy S. Kos, ekspert marki Chapel Parket. - Wybór dostępnych możliwości jest bardzo duży, a jednocześnie właściwie nie ma ograniczeń technicznych; warstwowe klepki i niektóre schematy kasetonów można zamontować również na ogrzewaniu podłogowym. Klepki są montowane nie tylko w prywatnych domach i mieszkaniach, ale także w obiektach komercyjnych (restauracjach, sklepach i hotelach) – dodaje Sebastian Kos.
Klepki i kasetony dodadzą klimatu!
Styl vintage wybierają osoby, które chcą mieszkać nowocześnie jednak jednocześnie zależy im na tym, by wnętrza miały „duszę”, a przeszłość sprawnie i efektownie łączyła się z teraźniejszością. Cała „zabawa” polega na tym, by stworzyć oryginalną mieszankę, a nie pomieszczenie z dawnych lat. W tym kontekście stawiając na jodełkę, już na wstępnie decydujemy się na element kojarzący się z dawnymi czasami, a jednocześnie nowoczesny, bowiem coraz śmielej wracający do łask.
- Miłośnicy drewnianych połóg, którzy z różnych względów nie chcą wybierać desek, nie mogą narzekać. Oferta rynkowa klepek i kasetonów jest bardzo ciekawa. Pierwsze z nich są dostępne nie tylko w formie tradycyjnej jodełki. Poza popularnym zygzakiem można wybrać także jodełkę francuską lub węgierską. Elementy te mają kształt równoległoboku, dlatego też po ich zamontowaniu powstaje między nimi linia prosta. Wzór francuski od węgierskiego różni się kątem cięcia elementów. W pierwszym jest to 45 stopni, w drugim - 60 stopni. Klepki mogą być ponadto układane we wzór koszykowy lub tzw. cegiełkę - wylicza ekspert marki Chapel Parket.
Wiele możliwości dają również kasetony; w tym przypadku do wyboru jest bowiem kilka gotowych schematów. W serii Chapel Basilica dostępnych jest 10 wzorów; jednym z nich jest cieszący się dużą popularnością wzór wersalski. Jako, że wszystkie podłogi sygnowane tą nazwą powstają na zamówienie i głównie ręcznie, inwestor może zaprojektować własny schemat lub przekształcić już istniejący. Inwestorzy mogą łączyć deski z klepkami i kasetonami (jak również w jednym wnętrzu montować klepki i kasetony).
- Jak powszechnie wiadomo wybór elementów determinuje głównie przestrzeń gdzie finalnie ma znaleźć się podłoga. Nie podlega wątpliwości, że w przypadku starych kamienic oczywistym wyborem stają się klepki. Podobnie jest w przypadku kasetonów montowanych w zabytkowych wnętrzach. Jednak nie zawsze trzeba kroczyć utartymi ścieżkami. Wbrew ogólnym przekonaniom jodełka zda egzamin zarówno w przestronnych wnętrzach, jak i małych korytarzach. Warunkiem jest jedynie odpowiednie dobranie wielkości elementów, dzięki którym jesteśmy w stanie np. optycznie powiększyć przestrzeń. Świetny efekt otrzymamy montując klepki w przestrzeni niezaburzonej elementami konstrukcyjnymi. Warto pamiętać o zachowaniu umiaru, a podłogę traktujmy jak integralną cześć całego wnętrza, która stanowić będzie spójną część z pozostałymi elementami wyposażenia – podsumował Sebastian Kos, ekspert marki Chapel Parket.