Projektując mieszkanie dla siebie, wybieramy rozwiązania, które spełnią nasze oczekiwania. Jak jednak zaplanować mieszkanie pod wynajem? Takie wnętrze to wyzwanie dla architektów, którzy muszą połączyć ograniczenia wnętrza z uniwersalnością, która trafi w gusta przyszłych najemców. Z tym zadaniem doskonale poradziła sobie Paulina Gołaska z pracowni Gołaska Studio.
Minimalizm i naturalne dodatki
Niewielkie mieszkanie o powierzchni 38 m2 jest zlokalizowane w samym centrum Zielonej Góry. Dzięki swojemu położeniu stanowi doskonałą bazę wypadową dla osób, które chciałyby odwiedzić to wyjątkowe miasto. Planując stworzenie uniwersalnej aranżacji, która spełni oczekiwania wszystkich wynajmujących, inwestorzy postawili na minimalistyczny styl z dodatkiem naturalnych materiałów wykończeniowych.
W przestrzeni nie zabrakło drewna. Dodatki w kolorach ziemi projektantkaprzełamała bielami i beżami, które doskonale kontrastują z mocniejszymi akcentami – grafitem i matową czernią.
Domeną tej przestrzeni jest możliwość spersonalizowania wnętrza pod najemców. Bez względu na to, czy zatrzymają się w tym miejscu na kilka dni, czy na kilka miesięcy, będą mogli dostosować mieszkanie do własnych potrzeb i oczekiwań, urozmaicając je różnorodnymi dekoracjami, obrazami czy dodatkami tekstylnymi. Architektce z Gołaska Studio zależało na stworzeniu projektu, w którym każdy tymczasowy mieszkaniec będzie mógł wyeksponować istotne dla siebie przedmioty.
Ponadczasowe wnętrze
Na całe mieszkanie składają się trzy pomieszczenia – salon połączony z aneksem kuchennym, sypialnia oraz łazienka. Pomimo ograniczonej przestrzeni projekt jest niezwykle funkcjonalny, a wszystko to dzięki innowacyjnym rozwiązaniom. W tym wnętrzu najważniejszy jest podział na strefy, który porządkuje niewielki metraż. Sposobem na wydzielenie przestrzeni, a jednocześnie zachowanie spójności pomiędzy kuchnią a salonem jest komfortowa wyspa, która może być wygodnym blatem roboczym podczas gotowania, alternatywą dla stołu do spożywania posiłków oraz miejscem pracy.
Na uwagę zasługują również nadające wnętrzu uniwersalnej elegancji dodatki, takie jak modne lamele w zaokrąglonej wersji. Ich różne warianty kolorystyczne wzbogacają zarówno aneks kuchenny, jak i strefę wypoczynkową. Prawdziwie uniwersalnym, a jednocześnie niezwykle funkcjonalnym i dekoracyjnym elementem całej aranżacji jest oświetlenie polskiej marki AQForm.
Oprawy marki AQForm są oświetleniowym motywem przewodnim całego projektu. Architektka Paulina Gołaska przywiązała szczególną wagę do wyboru źródła światła nad wyspę kuchenną. Z uwagi na to, że to miejsce jest jednocześnie blatem roboczym, jak i wizytówką domu, konieczne było dopasowanie odpowiedniego natężenia światła, ale również proporcji samej lampy, która będzie współgrać z wielkością tej części zabudowy kuchennej.
- Strefy oświetleniowe powinny być zawsze dokładnie przemyślane. Zwłaszcza w małych przestrzeniach, niemal każda z lamp poza „wyglądem” powinna pełnić też funkcję praktyczną. Można to osiągnąć, stosując nowoczesne reflektory na szynoprzewodach, z których część skierowana jest na stoliki czy blaty robocze, czyli miejsca wymagające dokładnego oświetlenia, natomiast pozostałe eksponują dodatki wykorzystane we wnętrzu” – podkreśla architektka Paulina Gołaska z Gołaska Studio.
Innowacyjnym rozwiązaniem jest również zastąpienie tradycyjnych lamp stojących na szafce nocnej w sypialni nowoczesnym oświetleniem ściennym KARI marki AQForm. System LED jest nie tylko niezwykle designerski, ale przede wszystkim pozwala na znaczne oszczędności energii za czym idą oszczędności w eksploatacji i aspekt ekologiczny. Ten oświetleniowy dodatek sprawia, że uniwersalna, minimalistyczna przestrzeń zyskała niepowtarzalny nastrój.
Projekt mieszkania, które z założenia ma służyć wielu lokatorom, może wydawać się nie lada wyzwaniem. Świetnie poradziła sobie z nim architektka Paulina Gołaska z Gołaska Studio, która postawiła na uniwersalność, minimalizm, akcentując nowoczesny charakter wnętrza subtelnymi, ale oryginalnymi dodatkami w postaci modnych lameli, a także opraw marki AQForm.