Monochromatyczne wnętrza hipnotyzują stylową głębią i szlachetnym designem, podczas gdy wyraziste kolorystyczne zestawienia zachwycają płynącą z barw energią. Nic dziwnego, że nie brakuje pasjonatów obu aranżacyjnych konwencji. Tylko od pożądanego efektu końcowego zależy, którą z nich wybrać przy urządzaniu własnych czterech kątów.
fot. Tikkurila
W monochromatycznych aranżacjach króluje szyk i nowoczesny sznyt. Jeden odcień zastosowany na różnych elementach wystroju sprawia, że sypialnia nabiera niebywałej intensywności i uroku. Ściana w kolorze J438 z palety Tikkurila Optiva Nature 5 gustownie współgra z miękkimi tkaninami w podobnych tonach, którymi wyścielone jest łóżko, dzięki czemu wnętrze wydaje się lekkie i niezwykle przytulne.
Monochromatyczny wystrój wcale nie oznacza bezbarwnej nudy. Wystarczy postawić na nieco odważniejszy odcień farby, jak np. K396 Safari od Tikkurila. Pomalowanie ścian i drewnianych mebli w tym samym wyrazistym kolorze zapewni absolutnie widowiskowy efekt. Dodatki w pasujących, miodowych tonacjach spotęgują wrażenie wysmakowanej elegancji i stylu.
Jeśli, pomimo zalet wystroju ton w ton, preferujemy kompozycje bardziej zróżnicowane kolorystycznie, kontrastowy tandem stanowi odpowiedź na wszelkie aranżacyjne dylematy. Połączenie rubinowej czerwieni L418 farby Tikkurila Optiva Matt 5 z dyskretną szarością zaskoczy ekscytującą świeżością i ekspresją. Garderoba w tym wydaniu zyska zdecydowany charakter, tworząc pełną kolorytu stylizację, której nie powstydziłby się żaden miłośnik urządzania wnętrz.
Ożywczy kontrast we wnętrzach z powodzeniem można wprowadzić również za pomocą detali. Kolorowe elementy wyposażenia i dodatki w odcieniach ochry, cynamonu czy musztardy wniosą szczyptę wysmakowanej pikanterii do każdej aranżacji. Dla zachowania dekoratorskiej równowagi ściany warto pomalować na mniej krzykliwe tonacje. Optymalnym rozwiązaniem będzie np. matowa szarość L478 z kolekcji Tikkurila Optiva Nature, która wykreuje subtelne, tonujące tło dla bardziej wysyconych kolorów.