Budując dom, w sile wieku, w zasadzie nie wybiegamy myślami w przyszłość, wybierając odpowiednie rozwiązania. Tymczasem o niektórych trzeba pomyśleć już teraz, bo później ich wdrożenie będzie i kosztowne, i problematyczne. Przykładem są dodatkowe opcje ułatwiające obsługę drzwi tarasowych podnoszono-przesuwnych. Odpowiednio dobrane sprawią, że korzystanie z masywnych drzwi typu HS będzie dziecinnie proste nawet na emeryturze.
fot. G-U Naped HS ePOWER
Drzwi podnoszono-przesuwne HS – designerski must have
Zalety funkcjonalne i walory wizualne okien podnoszono-przesuwnych HS sprawiają, że są one obecnie designerskim must have. Duże przeszklenia nie tylko doskonale doświetlają przestrzeń mieszkalną, ale także powiększają optycznie wnętrza, poprzez otwarcie ich na naturę. Im jednak okna tarasowe są większe, tym oczywiście są cięższe. Pojedyncze skrzydło jezdne może ważyć nawet do 600 kg (mieć szerokość do 3350 mm i wysokość do 3250 mm). Konstrukcja okienna oparta na systemie HS pozwala na instalację nawet 4 skrzydeł jezdnych i dwóch stałych. A to oznacza, że takie przeszklenie może mieć nawet 20 m długości, z ponad czternastometrowym swobodnym przejściem na taras.
Dwa napędy – rozwiązania na lata
Częstym pytaniem, pojawiającym się w kontekście drzwi tarasowych o pokaźnych gabarytach, jest: „Czy takie drzwi trudno się obsługuje?”. Odpowiedź brzmi: nie – dzięki zastosowanym rozwiązaniom ich obsługa jest prosta. Ale można ją sobie dodatkowo ułatwić, np. wyposażając je w napęd. To duża wygoda, którą docenimy, zwłaszcza gdy przybędzie nam lat, a ubędzie sił.
– Wybór odpowiednich rozwiązań ułatwiających obsługę drzwi tarasowych uwarunkowany jest najczęściej wagą skrzydła jezdnego. Komfort użytkowania skrzydeł ważących do 400 kg podniesie wyposażenie ich w napęd. Do wyboru mamy nawierzchniowy napęd HS Master, montowany na ramie nad oknem, który z powodzeniem sprawdzi się we wnętrzach o charakterze loftowo-industrialnym oraz napęd HS ePOWER, całkowicie ukryty w ramie skrzydła drzwi tarasowych i niewidoczny dla osoby postronnej. Będzie dobrym wyborem dla użytkowników ceniących minimalizm. Wyposażenie drzwi tarasowych w napęd pozwala (w opcji podstawowej) sterować nimi za pomocą pilota lub panelu dotykowego (drzwi tarasowe z napędem HS ePOWER posiadają go w zastępstwie klamki). Jeśli napęd dodatkowo podłączymy do modułu sterującego oraz centrali zarządzającej inteligentnym domem, będziemy mogli sterować drzwiami również za pomocą telefonu lub głosu – wyjaśnia Jarosław Wodzisławski, technik G-U Polska.
O takich rozwiązaniach, jak automatyzacja drzwi tarasowych, warto jednak pomyśleć już na etapie budowy domu. Napęd, który będzie ułatwiał otwieranie drzwi tarasowych, wymaga bowiem zasilania, a to z kolei oznacza konieczność doprowadzenia do niego przewodów elektrycznych.
Ręczna obsługa drzwi tarasowych HS może być bezproblemowa
Nawet ważące 600 kg drzwi bez napędu – dzięki rozwiązaniom mechanicznym – też mogą otwierać się bezproblemowo, co ich użytkownicy mają okazję doceniać na co dzień. Takie rozwiązania przydadzą się jeszcze bardziej w przyszłości, gdy zmienią się ich potrzeby i możliwości, np. jeśli będą dysponować mniejszą siłą.
– Na komfort obsługi drzwi tarasowych bez napędu wpływ ma m.in. rozwiązanie HS LiftUnit, które powoduje, że skrzydło ruchome podnosi się o połowę lżej, niemal bez wysiłku, co ułatwia ręczną obsługę. Kolejnym rozwiązaniem jest HS StopUnit, amortyzujące skrzydło podczas otwierania, zatrzymujące je w bezpiecznej pozycji. Funkcja ta jednocześnie zapobiega uderzeniu skrzydła o ramę i jej uszkodzeniu. Z kolei HS SilentClose to amortyzator, który działa podczas zamykania drzwi tarasowych, wyhamowując skrzydło kilka centymetrów przed osiągnięciem pozycji krańcowej, a następnie delikatnie je domykając – zapobiega uszkodzeniom, które mogłyby powstać na skutek zbyt gwałtownego zamykania drzwi tarasowych – tłumaczy ekspert G-U.
Klamka ułatwiająca życie
Wśród rozwiązań sprawiających, że obsługa drzwi tarasowych HS jest wygodna i prosta, warto zwrócić też uwagę na ukryty w zasuwnicy amortyzator klamki, który steruje płynnością jej ruchu, wspomagając jej ruch obrotowy oraz zapobiegając cofaniu się klamki. W skrzydłach o wadze od 200 kg do 400 kg można zastosować również sprężynę, która pozwala na redukcję siły potrzebnej do uniesienia skrzydła.
– Na uwagę zasługuje także klamka o wydłużonym uchwycie L-400 mm (standardowa długość klamki do drzwi typu HS to 270 mm). Wydłużona klamka pozwala zredukować siłę potrzebną do obsługi drzwi tarasowych do 50%. Spełnia też wymogi budownictwa bez barier – mówi Jarosław Wodzisławski.
Budownictwo bez barier, choć jest oczywiście trendem wspierającym osoby z niepełnosprawnościami, powinniśmy postrzegać w szerszym kontekście. Jako społeczeństwo się starzejemy i za kilkanaście lat, niezależnie od sprawności, będziemy potrzebować jeszcze bardziej przyjaznych przestrzeni, aby we własnym domu czuć się komfortowo. Decydując się na rozwiązania zgodne z ideą budownictwa bez barier, niwelujemy więc potencjalne przeszkody, które w przyszłości mogłyby się pojawić w naszym domu i utrudnić nam życie. Doskonałym przykładem jest próg zlicowany z podłogą w drzwiach tarasowych typu HS, czyli przejście na taras bez żadnej przeszkody (w przejściu jest tylko kilkumilimetrowa prowadnica skrzydła jezdnego). To opcja, która uwzględnia potrzeby i ograniczone możliwości ruchowe osób starszych.
Budując dom, bardzo często myślimy o „tu i teraz”, koncentrując się na kosztach budowy, organizacji, projekcie domu i doborze wyposażenia. O ile jednak elementy, takie jak meble, zwykle na przestrzeni lat wymieniamy, o tyle okna wstawiamy najczęściej raz na całe życie. Wybierając je, powinniśmy mieć tego świadomość i postawić na rozwiązania, które sprawdzą się nie tylko dzisiaj, ale też w przyszłości. Wtedy, kiedy walory estetyczne zejdą na dalszy plan, ustępując pola wygodzie i poczuciu bezpieczeństwa.